Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polecam. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polecam. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 25 grudnia 2012
Do zobaczenia w święta
14:05 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Oczywiście, że najlepiej gdybyśmy na tych kilka dni absolutnie oderwali się od szklanego ekranu, jednak kogo ja chcę oszukać, nasza generacja jest uzależniona od elektroniki. Pojedli, popili, to może by co obejrzeli...
Tradycyjnie coroczne zestawienie telewizyjnych alternatyw na bezpłatnych platformach VOD.
Na YT znajdziecie z pewnością całą masę bardziej atrakcyjnych filmów, ja jednak podjąłem wyzwanie i przeszukałem legalne zbiory internetu.
P.S. nie będę opisywał treści filmów, bo zawsze gdy się za to zabieram okazuje się że robię spoilery.
ZAGRANICZNE
1. Million Dollar Baby - Za wszelką cenę (2005). Hillary Swank, Morgan Freeman i Clint Eastwood w znakomitych rolach trenerów i początkującej bokserki. 7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/za-wszelka-cene,1079
2. Le Scaphandre et le papillon - Motyl i skafander (2007) - Oparta na faktach historia redaktora Elle, który po wypadku spisuje swoje wspomnienia. 7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/motyl-i-skafander,2297
3. 3:10 to Yuma - 3:10 do Yumy (2007) - Nie znoszę westernów, ale ten obejrzałem od początku do końca. 7/10.
http://vod.pl/310-do-yumy,80536,w.html
4. Shooting Dogs - Strzelając do psów (2005) - Bodajże rok temu proponowałem Hotel Rwanda - tym razem inna historia dotycząca wydarzeń z 1994 roku.7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/shooting-dogs,241
5. Dirty Pretty Things - Niewidoczni (2002) - Londyn z perspektywy nielegalnych. Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem, ale jest na mojej top 30 do obejrzenia.
http://kinoplex.gazeta.pl/filmy/18,110231,9088219,Niewidoczni.html
6. Nine - Dziewięć (2009) - Musicale to ciężki temat, ten został uznany dziełem, które wskrzesiło gatunek. Jak w przypadku Niewidocznych, również czeka na obejrzenie.
http://vod.pl/nine-dziewiec,89035,w.html
POLSKIE
1. Mniejsze Zło (2009) - historia młodego twórcy w PRLu, mistrzowski Gajos. 8/10.
http://vod.pl/mniejsze-zlo,84116,w.html
2. Hel (2010) - znowu ten Żurek, tym razem w szpitalu psychiatrycznym. Bez fajerwerków, do obejrzenia. 5/10
http://vod.pl/hel,89899,w.html
3. Żółty szalik (2000) - Od tego filmu powinienem rozpocząć zestawienie, ale podejrzewam, że i tak większość z Was to widziała. Ponownie niesamowity Janusz Gajos. 6/10.
http://vod.pl/zolty-szalik,83084,w.html
4. Jutro idziemy do kina (2007) - historia trzech młodych chłopaków w Polsce u progu wojny. Nawet da się znieść tego Damięckiego.5/10.
http://vod.pl/jutro-idziemy-do-kina,83047,w.html
5. 33 sceny z życia (2008). Nie znam tego filmu, ale od kilku lat zabieram się za niego i zabrać nie mogę. Może tym razem.
http://vod.pl/33-sceny-z-zycia,84317,w.html
Dalej...
Tradycyjnie coroczne zestawienie telewizyjnych alternatyw na bezpłatnych platformach VOD.
Na YT znajdziecie z pewnością całą masę bardziej atrakcyjnych filmów, ja jednak podjąłem wyzwanie i przeszukałem legalne zbiory internetu.
P.S. nie będę opisywał treści filmów, bo zawsze gdy się za to zabieram okazuje się że robię spoilery.
ZAGRANICZNE
1. Million Dollar Baby - Za wszelką cenę (2005). Hillary Swank, Morgan Freeman i Clint Eastwood w znakomitych rolach trenerów i początkującej bokserki. 7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/za-wszelka-cene,1079
2. Le Scaphandre et le papillon - Motyl i skafander (2007) - Oparta na faktach historia redaktora Elle, który po wypadku spisuje swoje wspomnienia. 7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/motyl-i-skafander,2297
3. 3:10 to Yuma - 3:10 do Yumy (2007) - Nie znoszę westernów, ale ten obejrzałem od początku do końca. 7/10.
http://vod.pl/310-do-yumy,80536,w.html
4. Shooting Dogs - Strzelając do psów (2005) - Bodajże rok temu proponowałem Hotel Rwanda - tym razem inna historia dotycząca wydarzeń z 1994 roku.7/10.
http://www.iplex.pl/filmy/shooting-dogs,241
5. Dirty Pretty Things - Niewidoczni (2002) - Londyn z perspektywy nielegalnych. Szczerze mówiąc jeszcze nie widziałem, ale jest na mojej top 30 do obejrzenia.
http://kinoplex.gazeta.pl/filmy/18,110231,9088219,Niewidoczni.html
6. Nine - Dziewięć (2009) - Musicale to ciężki temat, ten został uznany dziełem, które wskrzesiło gatunek. Jak w przypadku Niewidocznych, również czeka na obejrzenie.
http://vod.pl/nine-dziewiec,89035,w.html
POLSKIE
1. Mniejsze Zło (2009) - historia młodego twórcy w PRLu, mistrzowski Gajos. 8/10.
http://vod.pl/mniejsze-zlo,84116,w.html
2. Hel (2010) - znowu ten Żurek, tym razem w szpitalu psychiatrycznym. Bez fajerwerków, do obejrzenia. 5/10
http://vod.pl/hel,89899,w.html
3. Żółty szalik (2000) - Od tego filmu powinienem rozpocząć zestawienie, ale podejrzewam, że i tak większość z Was to widziała. Ponownie niesamowity Janusz Gajos. 6/10.
http://vod.pl/zolty-szalik,83084,w.html
4. Jutro idziemy do kina (2007) - historia trzech młodych chłopaków w Polsce u progu wojny. Nawet da się znieść tego Damięckiego.5/10.
http://vod.pl/jutro-idziemy-do-kina,83047,w.html
5. 33 sceny z życia (2008). Nie znam tego filmu, ale od kilku lat zabieram się za niego i zabrać nie mogę. Może tym razem.
http://vod.pl/33-sceny-z-zycia,84317,w.html
Dalej...
piątek, 2 marca 2012
Porcja udanych polskich Time-lapsów
13:07 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Na początek najnowsze dzieło z Królewskiego Miasta Krakowa.
Kraków Nightlapsed. from Timelapse Media on Vimeo.
Akcent wrocławski - listopadowy mecz Polska-Włochy
BPS Football Match Timelapse from LookyCreative on Vimeo.
Warszawa
The Warsaw Time Lapse from Weronika Wolszczak on Vimeo.
Dalej...
niedziela, 15 stycznia 2012
Tak jest! Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu
13:30 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
niedziela, 25 grudnia 2011
Wrocław - The Meeting Place - time lapse
23:10 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
środa, 14 grudnia 2011
TIME: Person of the year
21:34 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Etykiety:
polecam
|
0
komentarze
niedziela, 2 października 2011
Muza z jewropejskiego sajuza - Polecie 2011
23:13 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Ani to jesień, ani lato, stąd zestawienie poletnie. Na liście właściwie bez klimatu - ale tak to zwykle latem bywa, że zamiast tworzyć darmozjady koncertują, dlatego z niecierpliwością czekamy na listopad, który mam nadzieję, jak zwykle obrodzi w perełki. Na liście trzy "późne wyjścia z bloku", czyli utwory które wcześnie się premierowały i zaginęły. Po raz pierwszy też Białoruś - ze specjalną dedykacją dla Karolajn ;)
Francja - Mika - Elle Me Dit (clip officiel) - Wrócił nasz Libańczyk. No chłop stara się udowodnić, że już nie tylko "Big girls are beautiful", jak sam śpiewa, ta piosenka ma mu dać miliony, póki co dała mu ponad 6 milionów wyświetleń i pierwsze miejsca we Francji i na walońskiej liście w Belgii.
Chorwacja - Goran Bare & Majke - Teške boje - choć wydawało mi się że chodzi tu o ciężkie boje, wujek google stwierdził że są to ciężkie farby :) Kto jest bliżej prawdy, być może się przekonamy wkrótce. Natomiast mister Bare przekonuje do siebie Chorwatów od kilku dobrych tygodni.
Belgia - School Is Cool - The World Is Gonna End Tonight . Z Belgami problem polega na tym, że grają nieźle, ale ze świecą szukać piosenek po flamandzku. Rządu nie mają, tożsamości nie mają, ale za to młodych zdolnych im nie brakuje, czego dowodzi Selah, czy poniżsi "School is cool".
Niemcy - Samy Deluxe - Zurück zu wir. A niech mają! Niech się cieszą! Jeśli mamy wybierać odpowiedni gatunek muzyczny dla naszych zachodnich, to chyba hip-pop jest najbardziej odpowiedni. Jakoś trudno mi jest wyobrazić sobie soul w języku Goethego ;)
Norwegia - Gabrielle - Ring Meg. Pierwsza spóźniona. Ruda, fajna, nie przeszkadza. ;)
Polska - T.Love - Polskie mięso. Szczerze mówiąc, to liczyłem na to, że w ramach kampanii pojawi się jakiś kolejny hit zespołu Leszek Bubel Band, tudzież inne Jeszcze będzie przepięknie. Pojawiło się T.Love, można ich lubić, można wyciszać, jedno jest pewne - i tak prędzej czy później zagrają to na Słodowej.
Irlandia - Ed Sheeran - The A Team. Drugi artysta, który pojawia się na liście z kilkumiesięcznym opóźnieniem. I też rudy ;)
Słowenia - Manouche - Kje Si Lubi? Ostatni latestart - dotychczas pomijani, bo na Słowenii obrodziło w tym roku niezłymi singlami. Ale jak mówi stara słoweńska prawda - Bolje pozno kot nikoli!
Czechy - No Name & Lucie Bílá - Ženušky. Lucie powraca! Głos coraz gorszy, muzyka kontrowersyjna, ale za to tematyka wyśmienita ;)
Białoruś - Ляпис Трубецкой - Капитал. Wspomniany wątek Białoruski. Miał być Sasza Rybak, ale ten w swoim ojczystym brzmi tak sobie :p Lyapis - zasłużony, Lyapis - wrzucony!
Dalej...
Francja - Mika - Elle Me Dit (clip officiel) - Wrócił nasz Libańczyk. No chłop stara się udowodnić, że już nie tylko "Big girls are beautiful", jak sam śpiewa, ta piosenka ma mu dać miliony, póki co dała mu ponad 6 milionów wyświetleń i pierwsze miejsca we Francji i na walońskiej liście w Belgii.
Chorwacja - Goran Bare & Majke - Teške boje - choć wydawało mi się że chodzi tu o ciężkie boje, wujek google stwierdził że są to ciężkie farby :) Kto jest bliżej prawdy, być może się przekonamy wkrótce. Natomiast mister Bare przekonuje do siebie Chorwatów od kilku dobrych tygodni.
Belgia - School Is Cool - The World Is Gonna End Tonight . Z Belgami problem polega na tym, że grają nieźle, ale ze świecą szukać piosenek po flamandzku. Rządu nie mają, tożsamości nie mają, ale za to młodych zdolnych im nie brakuje, czego dowodzi Selah, czy poniżsi "School is cool".
Niemcy - Samy Deluxe - Zurück zu wir. A niech mają! Niech się cieszą! Jeśli mamy wybierać odpowiedni gatunek muzyczny dla naszych zachodnich, to chyba hip-pop jest najbardziej odpowiedni. Jakoś trudno mi jest wyobrazić sobie soul w języku Goethego ;)
Norwegia - Gabrielle - Ring Meg. Pierwsza spóźniona. Ruda, fajna, nie przeszkadza. ;)
Polska - T.Love - Polskie mięso. Szczerze mówiąc, to liczyłem na to, że w ramach kampanii pojawi się jakiś kolejny hit zespołu Leszek Bubel Band, tudzież inne Jeszcze będzie przepięknie. Pojawiło się T.Love, można ich lubić, można wyciszać, jedno jest pewne - i tak prędzej czy później zagrają to na Słodowej.
Irlandia - Ed Sheeran - The A Team. Drugi artysta, który pojawia się na liście z kilkumiesięcznym opóźnieniem. I też rudy ;)
Słowenia - Manouche - Kje Si Lubi? Ostatni latestart - dotychczas pomijani, bo na Słowenii obrodziło w tym roku niezłymi singlami. Ale jak mówi stara słoweńska prawda - Bolje pozno kot nikoli!
Czechy - No Name & Lucie Bílá - Ženušky. Lucie powraca! Głos coraz gorszy, muzyka kontrowersyjna, ale za to tematyka wyśmienita ;)
Białoruś - Ляпис Трубецкой - Капитал. Wspomniany wątek Białoruski. Miał być Sasza Rybak, ale ten w swoim ojczystym brzmi tak sobie :p Lyapis - zasłużony, Lyapis - wrzucony!
Dalej...
piątek, 5 sierpnia 2011
Właśnie tak w tym roku podróżujemy!
01:04 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Etykiety:
polecam
|
0
komentarze
poniedziałek, 18 lipca 2011
Muza z jewropejskiego sajuza - Lato 2011
01:20 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Nic nie czyni większej szkody rodzimej muzyce niż okres wakacyjny. No może o prym bić się może jeszcze Boże Narodzenie, jednak pod względem serwowanego chłamu lato wygrywa.
Ciężko o dobre premiery pośród jarmarcznych hitów. Termin "muzyka do kotleta" powinien zyskać odpowiednią dla sezonu odmianę "muzyka do smażonej flądry". Margaritas ante porcos chciałoby się rzec, ale czegóż Ryś nie zrobi dla wiernych czytelników?:)
Martwi trochę brak Hiszpanii, Europa zdominowana przez Adele, J.Lo i ZGagę. W zestawieniu po raz kolejny Selah Sue - zasady zasadami, ale dla tej pani robię wyjątek i "wrzucam" po angielsku.
Francja - Melissa NKonda - Nouveaux Horizons - oj długo kazali nam czekać Francuzi na dobry singiel. Od czasów ZAZ rynek trochę padł, ale mająca kameruńskie korzenie NKonda przywraca nadzieję.
Belgia - Selah Sue - This world - jedno jest pewne, ile razy Belgijka coś wyda, choćby śpiewała nawet po mandaryńsku i tak to opublikuję. Chapeau bas!
Chorwacja - Radio Luksemburg- Ako nemam te - pierwsze skojarzenie - chorwackie Kings of Leon - zwłaszcza w refrenie - warto do końca.
Czechy - Mandrage - Františkovy Lázně - A není to George Clooney a je sexuálně nudný, ale ona chce mít pocit, že by George mohla mít. Czesi powrócili!!!
Finlandia - Jukka Poika - Silkkii - Nie ma lata bez reggae, a już zwłaszcza fińskiego! Poika łamie stereotyp fińskiego muzyka-samobójcy, trochę Słońca i nawet tam może być pozytywnie!
Szwecja - Timbuktu - Resten av ditt liv - Kolejnych pozytywów daleko od Finlandii szukać nie trzeba - Timbuktu dotąd dość mocno zaangażowany politycznie w Szwecji daje tym razem receptę na "resztę Twojego życia".
Słowenia - Bilbi - Kaj pa ti - Wystrzeliła nam Bilbi późną wiosną na Słowenii i zdecydowanie prowadzi - czyli można też spokojnie? :)
Włochy - Gianna Nannini - Io E Te - Perfetto - na Półwyspie Apenińskim dalej rządzi Jovanotti ale u mnie Gianna- btw. to chyba pierwsza śpiewająca Włoszka w historii? :)
Polska - Yugopolis i Maciej Maleńczuk - Ostatnia nocka - u nas zdecydowanie "Za późno" Kayah, ale coś mi mówi, że mister Maleńczuk wysoko się przebije. Zresztą Yugoton posiada receptę na sukces.
Dalej...
Ciężko o dobre premiery pośród jarmarcznych hitów. Termin "muzyka do kotleta" powinien zyskać odpowiednią dla sezonu odmianę "muzyka do smażonej flądry". Margaritas ante porcos chciałoby się rzec, ale czegóż Ryś nie zrobi dla wiernych czytelników?:)
Martwi trochę brak Hiszpanii, Europa zdominowana przez Adele, J.Lo i ZGagę. W zestawieniu po raz kolejny Selah Sue - zasady zasadami, ale dla tej pani robię wyjątek i "wrzucam" po angielsku.
Francja - Melissa NKonda - Nouveaux Horizons - oj długo kazali nam czekać Francuzi na dobry singiel. Od czasów ZAZ rynek trochę padł, ale mająca kameruńskie korzenie NKonda przywraca nadzieję.
Belgia - Selah Sue - This world - jedno jest pewne, ile razy Belgijka coś wyda, choćby śpiewała nawet po mandaryńsku i tak to opublikuję. Chapeau bas!
Chorwacja - Radio Luksemburg- Ako nemam te - pierwsze skojarzenie - chorwackie Kings of Leon - zwłaszcza w refrenie - warto do końca.
Czechy - Mandrage - Františkovy Lázně - A není to George Clooney a je sexuálně nudný, ale ona chce mít pocit, že by George mohla mít. Czesi powrócili!!!
Finlandia - Jukka Poika - Silkkii - Nie ma lata bez reggae, a już zwłaszcza fińskiego! Poika łamie stereotyp fińskiego muzyka-samobójcy, trochę Słońca i nawet tam może być pozytywnie!
Szwecja - Timbuktu - Resten av ditt liv - Kolejnych pozytywów daleko od Finlandii szukać nie trzeba - Timbuktu dotąd dość mocno zaangażowany politycznie w Szwecji daje tym razem receptę na "resztę Twojego życia".
Słowenia - Bilbi - Kaj pa ti - Wystrzeliła nam Bilbi późną wiosną na Słowenii i zdecydowanie prowadzi - czyli można też spokojnie? :)
Włochy - Gianna Nannini - Io E Te - Perfetto - na Półwyspie Apenińskim dalej rządzi Jovanotti ale u mnie Gianna- btw. to chyba pierwsza śpiewająca Włoszka w historii? :)
Polska - Yugopolis i Maciej Maleńczuk - Ostatnia nocka - u nas zdecydowanie "Za późno" Kayah, ale coś mi mówi, że mister Maleńczuk wysoko się przebije. Zresztą Yugoton posiada receptę na sukces.
Dalej...
niedziela, 3 lipca 2011
Podziemny talent
15:14 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Komercyjny sukces Hienadź'ego "Gienka" Loski odbrązowił nieco polski rynek muzyczny, pokazując to o czym wszyscy wiedzieli - czyli miernotę artystyczną rodzimych wykonawców. Człowiek grający na streecie zmiażdżył swoim głosem niejedną gwiazdkę. Polscy piosenkarze nie chcą występować na imprezach, podczas których popis daje Loska. Nie tylko Gienek wszak wyszedł "z podziemia" - już wkrótce hitem internetu stanie się poniższy film.
Panie i panowie, świetnie śpiewający bezdomny z nowojorskiego metra!
Dalej...
Panie i panowie, świetnie śpiewający bezdomny z nowojorskiego metra!
Dalej...
piątek, 1 lipca 2011
O czym marzą wrocławianie?
01:29 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Krótki film o marzeniach. By Joanna Lewandowska i Paweł Rożek.
Dalej...
Krótki film o marzeniach from Pawel Rozek on Vimeo.
Dalej...
Etykiety:
polecam
|
0
komentarze
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Polska ofensywa wideoklipowa
14:54 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Twórców mamy, pomysły mamy, budżetu i wykonania brak. Tak do tej pory można było scharakteryzować polskie produkcje filmowe, które miały podbić youtube i wypromować nas zarówno za Odrą jak i za Bugiem. Sukcesy promocyjnych produkcji filmowych można zliczyć na jednej ręce - zwykle gwarantem powodzenia było jedno nazwisko - Tomasz Bagiński.
W ostatnich tygodniach pojawiły się oto nowe klipy - dwa promujące nasz kraj, promujący EURO2012 i jeden promujący Wrocław jako kandydata na Europejską Stolicę Kultury 2016. Wojna jaka się w internecie rozpętała (liczne grupy na facebooku, setki komentarzy) wywołana użyciem nazwy Vrotslove zamiast Wrocław w tymże spocie przyćmiła właściwie sam film. Czy poniższe klipy to dzieła udane? Najlepiej wczuć się w rolę obcokrajowcy który po obejrzeniu takiego filmu miałby przyjechać lub nie do Polski/Wrocławia -oceńcie sami.
Vrotslove - because love is a part of our proper name - symfonia miejska:
Poland - feel invited! :
Polska animowana:
Move Your Imagination - EURO 2012 UEFA:
Dalej...
W ostatnich tygodniach pojawiły się oto nowe klipy - dwa promujące nasz kraj, promujący EURO2012 i jeden promujący Wrocław jako kandydata na Europejską Stolicę Kultury 2016. Wojna jaka się w internecie rozpętała (liczne grupy na facebooku, setki komentarzy) wywołana użyciem nazwy Vrotslove zamiast Wrocław w tymże spocie przyćmiła właściwie sam film. Czy poniższe klipy to dzieła udane? Najlepiej wczuć się w rolę obcokrajowcy który po obejrzeniu takiego filmu miałby przyjechać lub nie do Polski/Wrocławia -oceńcie sami.
Vrotslove - because love is a part of our proper name - symfonia miejska:
Poland - feel invited! :
Polska animowana:
Move Your Imagination - EURO 2012 UEFA:
Dalej...
piątek, 3 czerwca 2011
Playing for change po raz kolejny!
00:18 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Tym razem świetne wykonanie "Gimme Shelter"
I mocno południowe "Three little Birds" Marleya
Dalej...
I mocno południowe "Three little Birds" Marleya
Dalej...
poniedziałek, 21 lutego 2011
Kinematograf: Bagiński powraca!
18:12 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Tomek Bagiński po raz kolejny pokazał, że "Polak potrafi", po nominowanej do Oscara "Katedrze", "Sztuce spadania" i świetnej animacji historii Polski, wykonanej dla promocji naszego kraju na EXPO w Szanghaju tym razem prezentuje "Kinematograf". Film powstał w 2009 roku, jednak jakoś dziwnym trafem Polskę cicho ominął. Nie ma co opowiadać, trzeba zobaczyć!
Poniżej jego dotychczasowe najsłynniejsze produkcje:
KATEDRA - 2001
SZTUKA SPADANIA - 2004
ANIMOWANA HISTORIA POLSKI - 2010
Dalej...
Poniżej jego dotychczasowe najsłynniejsze produkcje:
KATEDRA - 2001
SZTUKA SPADANIA - 2004
ANIMOWANA HISTORIA POLSKI - 2010
Dalej...
niedziela, 9 stycznia 2011
Kinematograf: Najlepsze filmy 2010
11:50 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Future shorts, jeden z najpopularniejszych kanałów na platformie youtube z filmami krótkometrażowymi, znany z takich publikacji jak "The black hole" czy "Pass this on" zamieścił 45 minutowe podsumowanie najlepszych filmów ubiegłego roku. Oczywiście z upływem filmu pokazywane są coraz lepsze klipy. Jak najbardziej do obejrzenia w niedzielne popołudnie.
Dalej...
Dalej...
niedziela, 19 grudnia 2010
Jeśli nie Kevin, to co?
23:46 | Autor:
Ryś |
Edytuj post
Przychodzi podczas świąt taki moment, kiedy zażenowanie rodzinnymi rozmowami osiąga apogeum - wujek sypiąc sucharami zaczyna przypominać Tomasza Kammela na scenie, dzięki babciom dowiadujesz się wszystkiego o sąsiadkach i ich wnuczkach, ciotki wdzięczą się w swoich kupionych na świątecznych wyprzedażach kreacjach, a wódki, jak nie było tak nie ma.
Odruchowo niby przypadkiem, niby niechcący jakoś włączamy telewizor, a tam nie kto inny jak Kevin McCallister znęcający się nad panami Pescim i Sternem, którzy przyszli "po kolędzie". Do tej pory święta kojarzono z trzema komercyjnymi symbolami - Kevinem, Georgem Michaelem udającym hetero i ciężarówkami Coca-Coli sunącymi ulicami krainy szczęśliwości. W tym roku postanowiono przeprowadzić zamach na te symbole. Póki co udało się tylko panom spod znaku Coke i ciężarówka zamieniła się w wózek sunący po hipermarkecie. Do odważnych należał też Polsat, który ośmielił się usunąć sagę o Kevinie ze świątecznej ramówki, ale nie w Polsce takie numery - decyzja ulubionej stacji ojca Rydzyka spotkała się z takimi protestami, którym mogły dorównać jedynie wydarzenia na Krakowskim Przedmieściu.
A gdyby jednak Kevin w te święta poleciał z rodzicami na Florydę... co z nami? Otóż znalazło się kilka alternatyw dostępnych online. Panowie z największych polskich telewizji poszli po rozum do głowy i uruchomili swoje platformy VOD. I już nie jesteśmy sto lat za murzynami tylko jakieś pięć. Co tam znajdziemy, ano wszystko i nic. A jeśli miałoby nas coś zainteresować, musielibyśmy za to zapłacić. Święta jednak mają to do siebie, że napełniają brzuchy a opróżniają portfele. Czyli jednak czeka nas świąteczne wydanie Familiady... Znajdziemy mimo wszystko kilka perełek na darmowych platformach internetowych. Wybór - jak zawsze u mnie bardzo subiektywny. Komercji nie ma, lub prawie nie ma, co nie oznacza, że czeka nas "ambitne kino moralnego niepokoju". Dla każdego coś dobrego.
Sensacyjnie:
- Hurt Locker - Amerykanie o wojnie - dobrze - bo bez tworzenia ideologii.
- Elitarni-Oglądałem i ani razu nie zatrzymałem, a to o czymś świadczy. ;)
Obyczajowo:
- Czwarte piętro - I chce się żyć.
- Edukatorzy - Niemcy filmów o wojnie robić nie mogą, bo od razu je jakiś Polak przerobi na historię poszukiwania elektro ;) Innych filmów niż bawarskie produkcje porno, czy berlińskie bajki dla dzieci ze świecą szukać, ale czasami można coś znaleźć, ja znalazłem "Edukatorów".
Dramatycznie:
- Powrót - Po raz kolejny Rosjanie pokazują, że do zrobienia światowego hitu nie potrzebna jest milionowa produkcja i latający panowie w slipkach założonych na kalesony.
- Krwawa niedziela - O Wyspach - tej mniejszej i tej większej. Bo IRA to nie tylko Gadowski, a brytyjska policja to nie tylko Bobby.
Dokumentalnie:
Filmów dokumentalnych jest ilość niezliczona w internecie. I właściwie zarówno iplex,ipla,vod.onet czy tvp.pl udostępniają je wszystkie za darmo. Warto przejrzeć witryny filmy-dokumentalne.pl dokumentalne.net , dokumentalne.videofinder.pl czy poszperać na youtube. Na święta 3 pozycje:- My cichociemni. Głosy żyjących - i nagle się okazuje, że historia to nie tylko klęski, nie tylko obrywanie po tyłku i przepraszanie Niemców i Rosjan, za to że żyjemy.
- PRL de Luxe - Czyli jak zarabiać pogłębiając stereotypy, a może i je niszcząc?
- Przeznaczone do burdelu - trzeba zobaczyć i być może zrozumieć (?).
Dobre i polskie:
Nie, to nie żadna lipa. Udaje nam się czasami nakręcić dobre filmy. Okazuje się, że Zakościelny i reszta lowelasów co prawda dominuje na ekranach, ale polskiego kina nie warunkuje. Znalazło się kilka pozycji godnych obejrzenia. Nie słyszeliście o nich? Pewnie dlatego, że twórcy nie eksponują w każdym ujęciu kubka kawy, którą każdy pije lewą ręką, co by logo było widoczne.Rodzinnie :
- Anioł w Krakowie - Po krakowsku - lekko, łatwo i przyjemnie.
Obyczajowo::
- Ogród Luizy - Dorociński jest dziwactwem na polskim rynku. Bo i wygląda, i gra a to drugie u tych pierwszych raczej niespotykane.
- Dom Zły - oj nie wychodziły nam filmy przez ostatnie lata. Były jednak trzy tytuły które prezentują wysoki poziom - "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", "Wesele" Smarzowskiego i właśnie "Dom zły".
- Lekcje Pana Kuki - Dla tych co wrócili na święta i nie bardzo wiedzą czy znowu wyjeżdżać.
Komediowo:
- Camera cafe - dostępny chyba tylko drugi sezon - niedawno ktoś nazwał polską wersję najgorszą adaptacją w historii. No ale z drugiej strony ten ktoś pewnie nabijał też statystyki dżastinowemu "Baby". Świetna obsada, Kot i Pręgowski mistrzowscy!
- Propaganda PRL - hit wydawniczy sprzed dwóch lat - zdecydowanie najlepsze kroniki z lat '40-'60. No i niezapomniana narracja Andrzeja Łapickiego, który po ponad 50 latach w dalszym ciągu bryluje na salonach i w sypialniach.
Dalej...
Subskrybuj:
Posty (Atom)