środa, 16 stycznia 2008

Jestem juz w Londynie - Picadilly Circus. Tu jest nasz hostel i generalnie cale zycie sie tu na razie kreci. Na pierwszy rzut oka miasto calkiem, calkiem.. bardzo atrakcyjne i zadbane. No a ceny... typowo brytyjskie. Nie lapie wi-fi ale byc moze kupie sobie karte GPRS za 10£ co by przez miesiac internet we wsi byl ;)

Dzis widzialem LME - szukaj w wikipedii :P jutro 2 wycieczki - same firmy czyli nuda. A no i nacykalem zdjec wieczorem w Londynie. Wrzuce w siec jak bedzie wiecej internetu, bo poki co place 1£ za 10 minut w kafejce...


pozdrawiam!

0 komentarze: